Jesienne pożegnanie

Cześć Wam!

Już miesiąc zbierałam się by napisać o tym co się dzieje u mnie w ogrodzie. 

I właśnie teraz jest okazja by zrobić pamiątkowy wpis pożegnalny. 

Jakoś miesiąc temu razem z mężem sprzedaliśmy  naszą ''działeczkę''. Chyba dopiero teraz 

do mnie to dotarło, że pożegnaliśmy się z tym miejscem na zawsze... 

Będę tęsknić za roślinkami i trochę za tym miejscem. Jest to już 3 ogród z którym musiałam się rozstać w swoim dotychczasowym życiu.

Ogród to już wspomnienie. 

Podzieliłam mój przegląd na dwa wpisy, ponieważ trudna jest decyzja wyboru fotografii.

Jeden z wielu tulipanów, które zasadziłam wszędzie gdzie się dało

często z mężem jadaliśmy takie eksperymenty ogrodowe

kleome z nasion, bardzo byłam szczęśliwa, że to wyrosło

takich znajomych mieliśmy bardzo często

ostatnie chwile przed cięciem wysokiej sosny

trawa ozdobna z nasion

onętek z nasion

abstrakcyjne wnętrze szopki

tył szopki oraz jeżyny

moja jedna z wielu eksperymentalnych, dzikich rabatek

I na koniec trochę smuteczek. Po zachodzie słońca nad lasem. Tak było. I już się skończyło ale wierzę, że nadejdzie coś nowego.

Marzę o tym by mieć jeszcze swój ogród ale nowy i gdzie indziej. Praca w ogrodzie dużo mnie nauczyła. Na pewno wiem jakich błędów unikać ale chciałabym dalej się kształcić w tym temacie, ponieważ uwielbiam wszystko co związane z roślinami. 

❤

W tym momencie mieszkam w miejscu gdzie znajduje się trochę miejsca dla roślin 

i w to lato trochę pracowałam nad tym. Niestety nie jest to mój ogród. 

Dajcie znać jak się Wam podoba i czy chcecie część II :)