Jesnienne wiersze

Cześć jesiennie!

Dziś "krótko" i obrazkowo, tak jaki blog pierwotnie był :)

W tym wpisie przedstawiam Wam ilustrowane poematy Cypriana Kamila Norwida.

Myślę, że nie jest to artysta nadal zbyt popularny. Nie mówię , że jestem jego ''fanką'' ale chyba mają coś interesującego w sobie.

Technika: mieszana - akwarele + tusz + kredki

Na początek fragmenty akwareli:

Tu poniżej dwie akwarele, które były bazą do dwóch wierszy. Niełatwo było wybrać utwór. 

Szukałam typowo jesniennych w moim odczuciu. Taki subiektywny wybór. To testowy projekt, gdyż akwarele nie były projektowane pod tekst ale odwrotnie. Tak nietypowo :)

Niżej, same wiersze oraz ilustracje razem z tekstami (niestety program do projektowania nie funkcjonuje mi na starym laptopie. Przymierzam się dość długo do zakupu nowego). 

Używałam najprostszego do malowania, nie do projektowania i efekt 

według mojej oceny nie jest zadowalający. Jest tam mały wybór czcionek, oraz innych ustawień. 

Mam zamiar te grafiki oczywiście poprawić troszkę jak nabędę nowy sprzęt. Sami zresztą oceńcie.

Wiersz1:

Cyprian Kamil Norwid

Daj mi wstążkę błękitną...

Daj mi wstążkę błękitną - oddam ci ją
Bez opóźnienia...
Albo - daj mi cień twój z giętką twą szyją;
- Nie! nie chcę cienia.

Cień - zmieni się, gdy ku mnie skiniesz ręką,
Bo - on nie kłamie
Nic - od ciebie nie chce, śliczna panienko
Usuwam ramię...

Bywałem ja - od Boga nagrodzonym,
Rzeczą - mniej wielką:
Spadłym listkiem, do szyby przyklejonym,
Deszczu kropelką...

Wiersz2:

Cyprian Kamil Norwid

Miłości! W Tobie Jednej Odpocznienie...

Miłości! w tobie jednej odpocznienie...
I moc, i bytu oś; w tobie - sumienie - -

Języki? - zwiną się jak książek karty,
Gdy je piorunów widelec rozdarty
Na sąd ostatni wyzwie... nasza wiedza? -
Upiorem życia; proroctwo cóż?...- miedza
Próg czasów nowej widzenie granicy -
A więc to wszystko proch, proch na ulicy
Do Boga!... Miłość tylko pozostanie
Jak w zapalonym stosie hełm brązowy
Z napisem \\"jesteś\\"

...Różne miałem mowy
I różne o tym było me śpiewanie
Od pacholęcia świergocąc pieśniami
( Te - gdy zmężnieje czas, wspomnicie sami ).

Bo zasłaniałem wzrok, śpiewając słowo,
Ani mi lauru liść szumiał nad głową,
Bom ja ostatni tu w poetów świecie,
Którym nie przyszedł w czas i ... zresztą wiecie!

Czy lubicie wiersze. Czy macie ulubione, takie na tą jesienną porę? Dajcie znać czy sie podoba. 

Tak się zastanawiam czy zająć się ilustrowaniem wierszy, zwłaszcza angielskojęzycznych. 

Choć to trudna dziedzina jeśli chodzi o interpretacje. 

Już kilka ich zilustrowałam i jakoś mnie to bawi :)